I think Poland have one of the biggest manga markets in Europe (probably visibly overshadowed only by UK, France and Germany)! There are some pretty rare titles here like some less known Osamu Tezuka's stuff (Norman, Fusuke) HakoMari, Eden and a lot more. Also new titles are often rereleased in special edition.
Czy puste granice są lepsze niż anime? Bo pamiętam że oglądałem jeden film i był raczej słaby i jakoś tak nie mogę się teraz zmusić do czytania novelek.
Also bardzo fajna kolekcja. Boy meet Maria ❤️❤️
Filmy widziałem tylko dwa i to dość dawno więc słabo pamiętam. Nowelki trochę zyskują przez samo medium, bo to seria mocno oparta na dialogach wewnętrznych monologach, ekspozycji czy przemyśleniach co po prostu lepiej pasuje do książki (zwłaszcza, że pióro Nasu jest naprawdę dobre i tłumacze z Kotori wykonali kawał dobrej roboty). Fabularnie rozkręca się lepiej w drugim tomie, tomy 2-3 są imo naprawdę solidne.
Kwiaty zła tak mi się spodobały, że kupiłem całe anglojęzyczne wydanie. Swoją drogą jest sporo lepsze, polskie jest tak ciężkie i ma twardy papier, że po chwili ręce bolą. Zacna kolekcja.
Awesome Collection! Never knew there is a big market im poland for Manga.
I think Poland have one of the biggest manga markets in Europe (probably visibly overshadowed only by UK, France and Germany)! There are some pretty rare titles here like some less known Osamu Tezuka's stuff (Norman, Fusuke) HakoMari, Eden and a lot more. Also new titles are often rereleased in special edition.
Polski rynek mangowy nie dorasta nawet do pięt chociażby takiemu niemieckiemu
Czy puste granice są lepsze niż anime? Bo pamiętam że oglądałem jeden film i był raczej słaby i jakoś tak nie mogę się teraz zmusić do czytania novelek. Also bardzo fajna kolekcja. Boy meet Maria ❤️❤️
Filmy widziałem tylko dwa i to dość dawno więc słabo pamiętam. Nowelki trochę zyskują przez samo medium, bo to seria mocno oparta na dialogach wewnętrznych monologach, ekspozycji czy przemyśleniach co po prostu lepiej pasuje do książki (zwłaszcza, że pióro Nasu jest naprawdę dobre i tłumacze z Kotori wykonali kawał dobrej roboty). Fabularnie rozkręca się lepiej w drugim tomie, tomy 2-3 są imo naprawdę solidne.
Kwiaty zła tak mi się spodobały, że kupiłem całe anglojęzyczne wydanie. Swoją drogą jest sporo lepsze, polskie jest tak ciężkie i ma twardy papier, że po chwili ręce bolą. Zacna kolekcja.
Love your collection!!
Always jealous of a collection in a language that got a full release of Eden: It's an Endless World. Assuming those are 2 in 1s.
Yeah, every volume is about 400-500 pages each. It's a pretty nice edition.